Poznaj niesamowite historie naszych rodaków, którzy zdecydowali się żyć poza Polską. Jakie motywacje kierują ludźmi, żeby niekiedy diametralnie zmienili swoje życie i przeprowadzili się w odległe rejony świata? O adaptacji do nowych warunków, różnicach kulturowych, rozterkach związanych z partnerami innych narodowości i swoim codziennym życiu opowiadają autorce bohaterowie książki.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
"Porto di mare", czyli przystań, kojarzy się wszystkim z poczuciem spokoju, bezpieczeństwa i ulgi, że znów znaleźliśmy się na stabilnym gruncie i że najgroźniejsze niebezpieczeństwa są już za nami, a zatem możemy sobie odpocząć. Nic z tych rzeczy w czasie wojny. Spokój i bezpieczeństwo jest tylko ułudą. Życie codzienne w Setnie, odległej przecież od głównego nurtu wydarzeń wiosce, jak też i w Miastkowie, niesie za sobą kolejne dramaty i tragedie. A cóż można powiedzieć o Pawłodarze, które w tym tomie wiedzie prym w narracji? Poczucie bezpieczeństwa i spokój w tym oddalonym o tysiące kilometrów od Moskwy, niewielkim jak na rosyjskie warunki mieście Syberii południowej "usypia" Ludomira, który postanawia swojego wroga uczynić przyjacielem od serca. Czytelnicy dowiedzą się z lektury tomu VI "Meandrów losu" czym to się skończy.
UWAGI:
Na książce wyłącznie pseudonim autora. Stanowi część 6 serii, część1 pt.: Pozbawieni ojczyzny, część 7 pt.: Prawdziwa odwaga.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Prawdziwa odwaga wcale nie powinna kojarzyć się z porywaniem się z gołymi rękoma na uzbrojonego po zęby wroga. Prawdziwa odwaga to umiejętność radzenia sobie z przeciwnościami losu, z determinacją trwania przy życiu i nie tracenia nadziei, że jeśli nie jutro, to kiedyś w przyszłości będzie ono lepsze.
Główni bohaterowie tego tomu, kapitan Schwarzwald i Elian Wiernik mają w sobie taką właśnie prawdziwą odwagę i ową postawę wpajają swojemu najbliższemu otoczeniu: Miriam Halewi, Martinowi Kochowi, Soni Wiernik i Ottonowi Wilderowi. Również Michał i Teofila Łynowie, Ludomir Rajewski i Jan Begier dążą do tego, aby mieć taką odwagę, wielce pomocną w borykaniu się z losem.
Czasami prawdziwa odwaga jest aktem rozpaczy w samoobronie przed groźbą utraty życia, gdyż instynkt życia posiada każde istnienie. Jego najbardziej rozwinięte stadium widzimy w społeczności chłopskiej zarówno Setna, jak i Wilamowa. Tam prawdziwa odwaga jest niezwykle pomocna w borykaniu się z meandrami losu. Jednak zdarzają się wyjątki. W czasie wojny, po stracie wszystkich, których się kochało, łatwo zatracić też instynkt życia. Wtedy na pozór pozostaje tylko jedno. [z "Posłowia" autora do tomu VII "Meandrów losu"]
UWAGI:
Stanowi część 7, część 1 pt. : Pozbawieni ojczyzny, część 6 pt. : Porto di mare, część 8 pt. : Neged hazerem.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Ukraiński bohater, a w rzeczywistości pozbawiony skrupułów zbrodniarz.Oto dwa oblicza Romana Szuchewycza, działacza OUN i dowódcy UPA, odpowiedzialnego za ludobójstwo Polaków na Ukrainie Zachodniej. Niniejsza praca, poświęcona postaci Szuchewycza, stanowi przegląd całego jego życia. Autor poszukuje odpowiedzi na pytanie, jak doszło do tego, że członek znanej, inteligenckiej rodziny, stał się ukraińskim terrorystą zwalczającym państwo polskie, a następnie współpracownikiem niemieckiego wywiadu. Przybliża jego działalność na Rusi Podkarpackiej, będącej poligonem doświadczalnym OUN.Omawia współudział w tworzeniu batalionu "Nachtigall", który w zamyśle ukraińskich nacjonalistów miał stanowić zalążek ich armii. Podczas służby w batalionie policyjnym SS na Białorusi Szuchewycz nauczył się niemieckiej metody pacyfikacji wsi - wszystkich mieszkańców uznawano za bandytów i mordowano. Sam rozwinął ją potem "twórczo"" w Małopolsce Wschodniej, nazywając ludobójstwo Polaków "wysiedleniami". Szybko podporządkował sobie zarówno OUN, jak i UPA. Jako faktyczny dyktator starał się działać tak, by za nic nie odpowiadać. Decyzje podejmował formalnie ktoś inny, jak na przykład fikcyjna Ukraińska Główna Rada Wyzwoleńcza. Jak bardzo zakłamanie i zbrodnia towarzyszyły Szuchewyczowi, autor dowodzi na przykładzie czystki etnicznej w Małopolsce Wschodniej. Jest ona zarazem świadectwem realizowanej przez niego polityki fałszowania rzeczywistości i obarczenia winą kogoś innego.Dyktator do końca wierzył w wybuch III wojny światowej. Zakładał naiwnie, że mocarstwa zachodnie potraktują OUN-UPA jako sojusznika. Wskutek tego doszło praktycznie do zagłady ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego. Sowiecka sprawiedliwość dosięgła wszystkich, których ręce unurzane były w polskiej krwi...Autor oparł swą prace na wszelkich dostępnych źródłach - dokumentach, wspomnieniach i relacjach, zwłaszcza ukraińskich. Głównym jego celem jest ukazanie prawdziwego, zbrodniczego oblicza Romana Szuchewycza i wyjaśnienie, dlaczego traktowanie go dziś na Ukrainie jako bohatera musi w Polakach budzić sprzeciw.
UWAGI:
Bibliografia na stronach 305-310. Indeksy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Roztocze było od zarania dziejów krainą zamieszkałą przez ludność różniącą się pochodzeniem plemiennym i narodowościowym, językiem, religią, kulturą i obyczajami. Była poddawana procesom wzajemnego przenikania się rozlicznych elementów głównie o charakterze kulturowym. Ale też często społeczności te, zwłaszcza w okresie zbrojnych konfliktów, rozpalały antagonizmy narodowościowe. Autor te gorące wciąż kwestie z niedawnej zwłaszcza przeszłości przedstawia z dążeniem do zachowania niezbędnego obiektywizmu, umiaru i krytycyzmu.Każda książka jest do kogoś adresowana. Ta będzie miała co najmniej dwa kręgi czytelnicze . Będą to liczni w Polsce krajanie autora, którzy z nostalgią i sentymentem ruszą bliskimi i znajomymi sobie ścieżkami na historyczną wycieczkę po utraconych stronach rodzinnych. Natomiast rodowici mieszkańcy polskiej części Roztocza, znajdą w tej książce interesujące wiadomości o jej dramatycznych niekiedy dziejach.(Wiesław Śladkowski)
UWAGI:
Bibliogr. s. 569-[577].
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Istnieje powiedzenie, że nie można od Rzymu rozpoczynać zwiedzania Europy, bo później wszystko wyda się wtórne i nieciekawe. Jest w tym wiele prawdy i nieco przesady, aczkolwiek w dziedzinie kultury, sztuki i myśli, wszystko - lub prawie wszystko - tutaj się rodziło i miało swój początek. Od tysiąca lat Rzym jest szczególnie bliski Polakom i kulturze naszego kraju, który był ostoją chrześcijaństwa, i przez to miał szczególne powody, aby dbać o ciągłą łączność ze Stolicą Apostolską. Od połowy drugiego tysiąclecia,w okresie odrodzenia, baroku i w następnych stuleciach, kultura i sztuka włoska inspirowała polskich artystów. Dla mnie Rzym jest drugim, koło Krakowa, miastem mojego życia. Brzmi dumnie, bo podobnie było dla poprzedniego biskupa Rzymu, Jana Pawła II. Spośród wielu śladów polskości w Rzymie Jego slady są i będą najwspanialsze i najtrwalsze. Dzisiaj najważniejszym obiektem do nawiedzenia, dla wszystkich przybywających do Rzymu, jest grób tego Świętego Człowieka, usytuowany obok grobu św. Piotra. Adam Broż.
Everest. Czomolungma. Góra gór. Jest jak magnes. Piękna, intrygująca, dumna i niebezpieczna. Rozpala wyobraźnię niejednego wspinacza - bo któż nie chciałby wejść na Dach Świata? I choć Everest bez wątpienia jest magiczny, stał się też kołem zamachowym potężnego biznesu. Każdego roku wydaje się setki pozwoleń na wejście na szczyt, a ci, którzy pragną zmierzyć się z Czomolungmą, muszą zapłacić za wyprawę niewyobrażalne pieniądze. Siła Marzeń, czyli jak zdobyłam Everest to książka czasem zabawna, czasem wzruszająca, ale przede wszystkim szczera i wciągająca bez reszty. O tym, jak urzeczywistnić z pozoru nierealne plany, gdy jest się mamą nastolatka i pracuje się na etacie. I o tym, jak przygotować się fizycznie, logistycznie, psychicznie i finansowo do tego, by zmierzyć się z najwyższą, najtrudniejszą i najbardziej kosztowną górą świata. W strefie śmierci bowiem wszystko robi się źle. Źle się oddycha, chodzi, trawi, a ryzyko, ból, tęsknota za bliskimi i przekraczanie granic własnych możliwości to tylko niektóre składniki wysokogórskiej wyprawy. Siła Marzeń, czyli jak zdobyłam Everest to opowieść o wielkiej pasji, podejmowaniu wyzwań, inspirowaniu do spełniania marzeń i niepoddawaniu się przeciwnościom losu. A przede wszystkim o tym, że pod żadnym pozorem nie wolno rezygnować z dziecięcych pragnień.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Anastazja i Kazimierz, rozdzieleni przez wojnę i ludzką niegodziwość, usiłują na nowo ułożyć sobie życie.Jest rok 1920. Krwawa łuna rewolucji nad dawnym imperium rosyjskim ustępuje miejsca szarej bolszewickiej codzienności.Po wyjściu z więzienia Anastazja przyjeżdża do Petersburga, próbuje zapomnieć o Kazimierzu i zatraca się w pracy w szpitalu. Walcząc z uprzedzeniami, zdobywa lekarskie doświadczenie. Gdy kończy się wojna polsko-rosyjska, Kazimierz wraca na Wołyń. Opiekuje się nim nieodłączny Borys Bogdanow, który zataił przed przyjacielem, co stało się z Anastazją.Dawni kochankowie spotykają się ponownie w świecie, w którym nic już nie jest takie jak kiedyś. Czy ich namiętne uczucie zwycięży przeciwności losu?
UWAGI:
Stanowi część 2 cyklu, część 1. pt.: Czas białych nocy.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Stanisław Mikołajczyk w dokumentach aparatu bezpieczeństwa. T. 1, Działalność w latach 1945-1947
POZ/ODP:
wstęp Janusz Gmitruk ; wybór dok. Witold Bagieński, Franciszek Dąbrowski, Franciszek Gryciuk ; oprac. [>>] Witold Bagieński [et al.] ; Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu.
ADRES WYD.:
Warszawa : Instytut Pamięci Narodowej - Komisja Ścigania Zbrodni przeciwko Narodowi Polskiemu, 2010.
Stanisław Mikołajczyk był przywódcą jedynego masowego ruchu sprzeciwu wobec komunistycznej dyktatury w Polsce w latach, które nastąpiły bezpośrednio po zakończeniu wojny. Polskie Stronnictwo Ludowe i jego prezes dawali Polakom nadzieję na zbudowanie trwałej demokracji, odpowiadającej aspiracjom i dążeniom większości obywateli. Przekazywany czytelnikom wybór dokumentów ma oddawać w zamyśle autorów - mimo fragmentarycznego zachowania źródeł - stan wiedzy aparatu bezpieczeństwa o planach i działaniach Stanisława Mikołajczyka w okresie walki politycznej z powstającą komunistyczną tyranią (od powrotu do Polski w czerwcu 1945 r. do ucieczki z kraju w październiku 1947 r.).
UWAGI:
Indeks.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Kto przyjaciel, kto wróg. Dalsze losy rodziny Stawińskich, ich przyjaciół i wrogów.Banderowcy wciąż napadają na wsie i wycinają w pień Polaków. Wanda, próbując ratować życie, ucieka do lasu, ale w czasie drogi zawraca, bo nie potrafi zostawić bliskich na pastwę zbrodniarzy. Jakimś cudem udaje jej się wyjść cało z pogromu, ale niestety nie wszyscy Stawińscy mieli to szczęście.Opłakując śmierć matki, razem z ojcem i siostrami trafia do Łucka. Niestety nikt nie wie, co stało się z najmłodszym z rodzeństwa, Andrzejem, którego Zygmunt powierzył opiece Oleksandra.Sam Zygmunt nie potrafi odnaleźć się w nowych realiach, oddala się od córek, za to doskonale dogaduje się z kobietą, od której powinien trzymać się z daleka.Po ponad roku od lipcowych wydarzeń na cmentarzu zostaje odsłonięta tablica poświęcona pamięci zamordowanych przez UPA. Edward, brat Heleny, jest temu przeciwny, ale Zygmunt stawia na swoim, nie wiedząc nawet, że ściąga na bliskich kłopoty. Niedługo po odsłonięciu tablica zostaje oblana farbą, a kilka tygodni później roztrzaskana. Nad rodziną zawisa widmo przesiedlenia.
UWAGI:
Stanowi część 2, część 1 pt. : Echa przyszłych dni. Na okładce: Poruszająca opowieść o rodzinie, której losy wpisują się w dramatyczne wydarzenia XX wieku.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni